Zanim Steve Jobs dokładnie 10 lat temu pokazał światu pierwszy model iPhone’a, większość będących w użyciu telefonów oferowała podstawową funkcjonalność: dzwonienie, wysyłanie wiadomości tekstowych, proste gry. Smartfony zarezerwowane były dla biznesu, a i tam nie cieszyły się przesadną popularnością. W 2017 roku sytuacja ma się już zupełnie inaczej, a telefony które mamy w kieszeniach potrafią zrobić więcej, niż niejeden komputer. Zawierają też mnóstwo wrażliwych danych, dlatego tak ważne jest ich odpowiednie zabezpieczenie.
W tym roku co piąta osoba ma nadzieję, że pod choinką znajdzie właśnie smartfona, dlatego warto pochylić się nad tym, jak należycie chronić swój telefon.
Podstawą jest ustawienie skomplikowanego kodu blokady. W nowoczesnych modelach nie trzeba go wpisywać każdorazowo – uzupełniają go czytniki linii papilarnych, czy skanery twarzy. Zaleca się, aby kod składał się z co najmniej 6 cyfr.
Ważne jest regularne aktualizowanie systemu. Hakerzy i przestępcy wciąż znajdują nowe sposoby na omijanie blokad, a producenci telefonów codziennie pracują nad poprawianiem bezpieczeństwa oprogramowania.
Zwracajmy też uwagę na uprawnienia programów. Czy aplikacja sklepu internetowego naprawdę potrzebuje dostępu do naszych zdjęć, lokalizacji i listy kontaktów? Warto się dwa razy zastanowić zanim klikniemy „tak”.
Nasze urządzenia nigdy nie będą w stu procentach bezpieczne, ale im bardziej utrudnimy niepowołanym osobom dostęp do naszych danych, tym lepiej dla nas.