Pomimo rozwoju medycyny, gruźlica to choroba ciągle groźna. Podatni na zachorowania są przy tym nie tylko ludzie, ale również zwierzęta. Dawniej zarażenie mogło zostać spowodowane piciem mleka od chorych krów. Ta droga zakażenia na szczęście już nie występuje. Niestety nadal realnym zagrożeniem pozostaje kontakt z osobami zarażonymi.
Choroba bakteryjna czy wirusowa?
Obecnie gruźlica jest jedną z najczęściej występujących na świecie chorób zakaźnych. To przede wszystkim choroba społeczna. Wzrost przypadków gruźlicy notuje się zwłaszcza w miejscach, w których panują złe warunki mieszkaniowe i sanitarne oraz niedożywienie. W Polsce dane na temat zachorowań publikowane są w Biuletynie Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc. Zgodnie z podanymi informacjami, w 2019 roku choroba ta dotknęła 5478 osób. Ponad 11% z nich to zachorowania ponowne.
Gruźlica jest chorobą wywoływaną przez bakterie – prątki gruźlicy, nazywane również prątkami Kocha od nazwiska ich odkrywcy. Potrafią one przetrwać w ludzkim organizmie w uśpieniu przez wiele miesięcy, a nawet lat, nie dając objawów. Bakterie te są wysoce odporne na wysuszanie, antybiotyki oraz środki do dezynfekcji. W ich unieszkodliwieniu pomaga za to bardzo wysoka temperatura, gotowanie, pasteryzacja.
Należy pamiętać, iż jest to choroba zakaźna. Najczęściej zarażenie przebiega drogą wziewną od prątkującego chorego, w pomieszczeniach niedostatecznie wentylowanych. Po przeniesieniu się do kolejnego organizmu prątki mogą bardzo długo trwać w postaci utajonej, aż do większego spadku odporności. Na szczęście w wielu przypadkach nie dochodzi do rozwinięcia się choroby. Warto jednak dbać o właściwą profilaktykę i zapobieganie zarażeniu.
Zadbaj o profilaktykę chorób płuc w swojej firmie. Zorganizuj Dni Zdrowia dla pracowników
Gruźlica – jak jej zapobiegać?
Znacznie łatwiejsze niż leczenie gruźlicy jest jej zapobieganie. Należy bezwzględnie unikać kontaktu z chorymi lub osobami, u których podejrzewa się gruźlicę. W przypadku wykrycia zachorowania trzeba bezzwłocznie odizolować osoby zakażone i wdrożyć u nich skuteczne leczenie. Pomieszczenia, w których przebywamy, powinny być często wietrzone. Dobrym sposobem na uniknięcie zachorowania jest również szczepionka przeciwko gruźlicy. W Polsce takie szczepienie wykonuje się u noworodków. Chroni ono przed ciężkimi powikłaniami choroby.
O profilaktyce mówi się najczęściej w Dniach Walki z Gruźlicą i Chorobami Płuc w okresie od 1 do 10 grudnia oraz przy okazji Światowego Dnia Gruźlicy obchodzonego 24 marca.
Objawy gruźlicy, leczenie, skutki uboczne
Objawy, które powinny nas zaniepokoić, to przede wszystkim:
- uporczywy kaszel, utrzymujący się powyżej 3 tygodni,
- ogólne osłabienie i szybkie męczenie się,
- duszność,
- nocne poty,
- utrata masy ciała.
Jednym ze znaków choroby będzie także krwioplucie. Po zauważeniu tych symptomów powinniśmy niezwłocznie udać się do lekarza, który skieruje nas na odpowiednie badania.

Należy dodać, iż objawy są również zależne od miejsca, w którym zaczęła rozwijać się choroba. Kaszel, krwioplucie oraz duszności wskazują na to, że przyczyną jest gruźlica płuc. Gruźlicze zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych skutkuje silnymi bólami głowy, sztywnością karku, gorączką oraz zaburzeniami świadomości. Choroba może zaatakować drogi moczowo-płciowe, a nawet kości. W tym przypadku mówimy o gruźlicy kości.
Leczenie gruźlicy jest długotrwałym procesem. Po jej wykryciu chory musi zostać odizolowany i w tym czasie przebywa w szpitalu. Pobyt na oddziale izolacyjnym trwa aż do momentu, gdy pacjent przestaje aktywnie zarażać (prątkować). To, w jakim czasie chory powróci do zdrowia, zależy w głównej mierze od przestrzegania zaleceń, przede wszystkim w kwestii przyjmowania odpowiednich leków. Zwykle jednak leczenie trwa przynajmniej 6 miesięcy.
Warto sumiennie przestrzegać wszystkich wytycznych lekarza, gdyż powikłania gruźlicy bywają bardzo groźne i mogą doprowadzić do śmierci pacjenta. Do najczęstszych zalicza się odmę opłucnową, ropniak opłucnej lub jej zwłóknienie, a także krwotok płucny.