W obecnych czasach newsy pojawiają się z zaskakującą szybkością. Szczególnie wtedy, gdy na świecie dzieje się aktualnie coś złego. Chcemy być na bieżąco z każdą nową informacją, która pojawia się w sieci, więc spędzamy mnóstwo czasu, scrollując kolejne newsy. Co to jest doomscrolling i jaki ma wpływ na zdrowie psychiczne?
Co to jest doomscrolling?
Doomscrolling lub doomsurfing po polsku można opisać jako nadmierne przeglądanie negatywnych newsów, przykrych wiadomości w internecie. Poświęcanie na tę czynność mnóstwa czasu i uwagi w ciągu dnia, a nawet w godzinach nocnych. O zjawisku doomscrollingu i jego wpływie na zdrowie psychiczne dużo mówiło się zwłaszcza w kontekście wybuchu pandemii COVID-19. To właśnie wtedy wielu z nas na bieżąco przeglądało newsy o nowym wirusie i doniesienia z państw, w których koronawirus atakował coraz więcej ludzi.
Obecnie zjawisko doomscrollingu przybiera na sile w kontekście sytuacji związanej z działaniami wojennymi za wschodnią granicą Polski. Wojna tocząca się w tak bliskiej odległości od nas, związany z nią napływ uchodźców, lęk i strach powodują, że całymi dniami przeglądamy internet w poszukiwaniu kolejnych newsów.
Dlaczego sięgamy po doomscrolling?
Należy zadać sobie pytanie, po co przeglądamy negatywne newsy i tak już odczuwając strach w związku z jakąś sytuacją. Powodem tego jest zwykle lęk przed niewiedzą i poczucie, że jesteśmy bezpieczniejsi, znając wszystkie najnowsze doniesienia o konkretnej sytuacji. Mamy poczucie, że wiedząc coś, znając każdy szczegół, możemy się lepiej przygotować na zagrożenie, zapewnić sobie i najbliższym bezpieczeństwo. Chcemy ocenić, czy nowa sytuacja stanowi dla nas zagrożenie. Do tego dochodzi także duże zainteresowanie u ludzi trudnymi sytuacjami, tragediami, zagrożeniami. Takie tematy budzą fascynację i przyciągają nas na długo.
Jak doomscrolling wpływa na zdrowie psychiczne?
Scrollując negatywne newsy chcemy poznać zagrożenie i lepiej przygotować się na konfrontację z nim. Tymczasem nie zyskujemy dzięki temu większego komfortu psychicznego, związanego z tym, że tę wiedzę w końcu posiadamy. Efekt niestety nie jest taki, jak tego oczekujemy.
Musimy zdać sobie sprawę z tego, że w obliczu trudnych sytuacji, tragedii, będziemy odczuwać smutek, lęk, stres. Jest to całkowicie zrozumiałe. Te uczucia wywołują u nas jednak obniżenie nastroju. Zgodnie z badaniem CBOS na temat zdrowia psychicznego Polaków w roku 2020 (kiedy wybuchła pandemia COVID-19), wyraźnie obniżyło się ogólne samopoczucie badanych osób w porównaniu do roku ubiegłego. Dodatkowe podsycanie obaw poprzez przeładowanie negatywnymi informacjami czerpanymi z mediów nie jest dobrym pomysłem, ponieważ tylko dodatkowo nas osłabia.
Nadmierne poświęcanie czasu na czytanie złych wiadomości ze świata, jak łatwo przewidzieć, nie pozostaje bez wpływu na zdrowie psychiczne współczesnego człowieka. Prowadzi bowiem do przeładowania newsami, które budzą w nas negatywne odczucia i emocje. Doomscrollig wpływa na obniżenie samopoczucia, potęguje niepokój i lęki, zwiększa za to odporność na pozytywne bodźce. Ciągłe działanie w ten sposób na swoje samopoczucie prowadzić może do przewlekłego stresu, depresji, nerwicy lękowej i ataków paniki.
To nie wszystko. Newsy przeglądamy w każdej wolnej chwili, na czym cierpi również nasze życie prywatne i zawodowe. Trudno przecież skupić się na pracy bądź bez stresu spędzić czas wspólnie z bliskimi, gdy odczuwamy ciągły przymus zajrzenia w ekran smartfona. Nierzadko newsy przeglądamy przed snem, bombardując swój umysł przykrymi informacjami tuż przed zaśnięciem. Nie możemy przez to odpowiednio wypocząć, zaczynamy mieć problemy z zasypianiem. Doprowadza to do odczuwania zmęczenia, pogorszenia się odporności psychicznej, zwiększenia ryzyka depresji.
Co możesz zrobić, by chronić swoje zdrowie psychiczne?
W świecie przeładowanym negatywnymi newsami, które przyciągają największą liczbę osób, musimy sami nauczyć się chronić swoją psychikę. Warto uświadomić sobie przede wszystkim, jak doomscrolling wpływa na nasze samopoczucie, ile czasu nam zabiera. Przygotowaliśmy kilka wskazówek, które pomogą ograniczyć zjawisko doomscrollingu w Twoim życiu.
1. Ogranicz negatywny wpływ social mediów
Jeżeli negatywne informacje sprawiają, że nasze samopoczucie pogarsza się, a mimo to odczuwamy przymus ciągłego sprawdzania kolejnych wiadomości, rozważmy usunięcie kont z mediów społecznościowych. Przynajmniej na czas nasilenia tragicznych, budzących niepokój informacji związanych z pandemią, konfliktami zbrojnymi, kataklizmami.
Oczywiście nie zawsze całkowita rezygnacja z tych mediów będzie konieczna. Do obserwowania w mediach wybierajmy jednak tylko te profile, które wpływają na nas pozytywnie, motywują nas. Sami również postarajmy się wrzucać na nasze konta pozytywne informacje, dzielmy się dobrymi wydarzeniami z życia.
2. Jakość, nie ilość
Tragiczne wydarzenia, trudne sytuacje to doskonała okazja do wysypu fake newsów. Przeglądając przez cały dzień wszystkie informacje, które pojawiają się w sieci, stajemy się podatni na przyjmowanie niesprawdzonych wiadomości. Zamiast wobec tego być na bieżąco z faktami, otrzymujemy fakty wymieszane z przekłamaniami, które dodatkowo mogą pogorszyć nas stan.
Co można zrobić innego? Zamiast przeglądać media w poszukiwaniu dodatkowych informacji wybierzmy kanał, któremu możemy zaufać, rzetelnie prowadzony i aktualizowany. Ważne, by były to informacje zweryfikowane, kompletne. Czytajmy tylko podsumowania sytuacji, raz lub maksymalnie dwa razy na dobę. W ten sposób będziemy mieć poczucie, że jesteśmy dobrze poinformowani z wiarygodnego źródła, bez przeglądania newsów, którym często brak potwierdzenia.
3. Bezczynność bywa najgorsza
U wielu osób negatywne wiadomości ze świata powodują obniżenie nastroju ze względu na poczucie bycia bezradnym wobec aktualnych wydarzeń. Nie mamy wpływu na to, że wystąpił kataklizm, rozpoczęły się działania wojenne w jakimś miejscu na świecie lub wybuchła pandemia. W żaden sposób nikomu nie pomoże także nasze zamartwianie się sytuacją.
Zamiast przeglądać negatywne doniesienia ze świata, działajmy. Zaangażowanie się w działania na rzecz poszkodowanych, udział w zbiórkach, realna pomoc sprawią, że nie będziemy czuć się bezradni. Nie będziemy za to mieć czasu na bezczynne scrollowanie newsów.
4. Gdy potrzebna jest fachowa pomoc, sięgajmy po nią
Uzależnienie od stałego sprawdzania wiadomości, telefonu, social mediów, można skonsultować ze specjalistą. Jeżeli odczuwamy ciągłe napięcie, nie mogąc sprawdzić, co nowego wydarzyło się na świecie, bez przerwy przeglądamy media społecznościowe, cierpiąc przy tym przez obniżenie nastroju, lęki, oraz uporczywy stres, nie wahajmy się sięgnąć po fachową pomoc lub zaproponować ją osobom, które także zmagają się z podobnymi problemami.